Tłumaczenia w kontekście hasła "twoi koledzy z pracy opowiedzieli" z polskiego na angielski od Reverso Context: Przejrzeliśmy twoje akta pracownika i twoi koledzy z pracy opowiedzieli nam o tym, co się stało.
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 17:16 zależy czy bierze ją na poważnie czy to taka ich "zabawka" na 100 % ;D O ile jest sie czym pochwalic ... jest fajna i wogole ;p xd Asiaa16 odpowiedział(a) o 17:16 Tak, zazwyczaj tak. ale są wyjątki(rzadko, ale są) blocked odpowiedział(a) o 17:16 Tek (jestem chłopakiem i nieraz sie mi koledzy chwala:P) lenciaa odpowiedział(a) o 17:16 blocked odpowiedział(a) o 17:18 Od własnych kumpli wiem, że tak. Nie raz jak się z nimi spotykam to mówią jaką to laskę sobie znaleźli. Jednak są tacy, którzy nic nie mówią. blocked odpowiedział(a) o 17:20 jesli dziewczyna jest ogolnie lubiana i uwazana za ladna, to oczywiscie ze sie chwala :p Meeetal odpowiedział(a) o 17:34 Zależy na jakim są poziomie fliru czy też podrywu. Ale napewno :P blocked odpowiedział(a) o 16:56 blocked odpowiedział(a) o 17:15 blocked odpowiedział(a) o 17:16 przyłanczam sie do pytania też mnie to zastanawia...;) maisha odpowiedział(a) o 17:16 taki jeden chlopak chwalil sie kolega ze ze mna chodzi a ja go nawet nie lubiepalant ;/ blocked odpowiedział(a) o 17:18 Ja jestem chłopakiem i napewno kazdy chlopak sie chwali . Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Tłumaczenia w kontekście hasła "koledzy już tu" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: W czasie gdy moi koledzy już tu jadą, chcę słyszeć jak nawijasz w swoim pozaziemskim języku. Ze względu na porę roku ze wszystkich obiektów sportowych obecnie najgoręcej powinno być w halach. I choć nie sposób odmówić zaangażowania klubom kibica szczypiornistów, koszykarzy i siatkarzy, miniony tydzień w Trójmieście należał do fanów Arki Gdynia, którzy zadbali o bardzo efektowną oprawę podczas ligowego pojedynku z GKS Katowice. Szkoda tylko, że odpalając pirotechnikę narazili klub na sankcje finansowe ze strony piłkarskiej centrali. Z powodu zadymienia płyty boiska sędzia musiał na kilka minut przerwać WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z MECZU WYBRZEŻE GDAŃSK - VIVE TARGI KIELCE (30 zdjęć)ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z MECZU ASSECO PROKOM GDYNIA - ALBA BERLIN (32 zdjęcia)ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z MECZU ATOM TREFL SOPOT - ALUPROF BIELSKO BIAŁA (28 zdjęć)ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z MECZU WYBRZEŻE GDAŃSK - KAR-DO SPÓJNIA GDYNIA (31 zdjęć)ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z MECZU ARKA GDYNIA - GKS KATOWICE (29 zdjęć)ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z MECZU LOTOS TREFL GDAŃSK - DELECTA BYDGOSZCZ (25 zdjęć) 2012-10-30 11:25 i prawidlowo! swietna oprawa brawo Arka Gdynia! wymiatamy! 98 49 2012-10-30 12:50 jak wymiatacie, to znaczy że zapłacicie też tę karę finansową...? ...którą za chwilę nałożą na klub? 17 5 2012-10-30 12:52 tak zapłacimy, jakieś pytania jeszcze? 7 9 2012-10-30 13:57 W traceniu flag jestescie na 1 miejscu w Polsce - przykład: "Płyta Redłowska - Arka Pany" jest w rekach LECHII 9 lat 22 9 2012-10-30 14:19 Obiektywnie trzeba patrzeć. Obecnie Arka kibicowsko jest najsłabsza od wielu, wielu lat. "młoda arka" się dorwała i prezentuję....no praktycznie zero. Szczeniaki będą tu szczekać, ale kto się interesuje będąc obiektywnym ten potwierdzi taką opinie. 18 10 2012-10-30 19:14 potwierdzam fakt i jestem z Arki, tej z Ejsmonda. Z młodą Arką i tym frajerem co stracił flage nie chce jako kibic mieć nic wspólnego 9 lat 12 4 2012-10-30 14:58 ŻENADA i co tak kozaczysz? jestem w 100% przekonany że w akcji nie brałeś udziału. Osoby które robią takie rzeczy zazwyczaj nie chwalą się tym na wszystkich forach. Kto ma wiedzieć ten wie i tyle. Może teraz Lechia ma lepszą ekipę, zmiana warty, pokoleń itp kilka lat temu Lechia nie miała nic do powiedzenia, czasy się zmieniają szybciej niż myślisz 14 7 2012-10-30 15:16 o tym wie juz Ojciec Rydzyk i TV TRWAM . Teraz audycje beda poswiecone meczennikom co polegli broniac jej 9 lat 6 5 2012-10-30 18:48 pochwalcie się jak ją zdobyliście TCHÓRZE!!! do samochodu jest się łatwo włamać!!!! 7 12 2012-10-31 16:48 ... Pajacu, wlamac? Twoi koledzy byli przy auci i w aucie! Ladnie sie mirek usprawiedliwia jak bez bicia oddaje flage 5 0 2012-11-01 11:22 haha bum bum, klep klep - szmata nasza, a w internetach płacz. klasycznie, haha. 3 0 2012-10-30 11:30 Nawet kibice GKS-u brawo bili! :) 75 15 2012-10-30 14:45 Bo fajna oprawa Szkoda, że nielegalna i kosztowna. Organizatorzy oprawy powinni sie złożyć na karę i wtedy wszystko jest ok. 9 lat 13 4 2012-10-30 18:48 Chrzanić głupie zakazy! Wszystkim się podoba taka oprawa, to po jakiego grzyba jest ustalane durne prawo zakazujące czegoś takiego? Czy jak odgórnie zabronią oddychać, to się świadomie udusisz? 5 4 2012-10-30 15:08 Taz biłbym brawo gdybym widział jak oponenci sie pogrążają 9 lat 6 8 2012-10-30 11:30 Siła Arki to kibice. Grajki już nawet zaczynają nudzić swoją grą i się zmienią kibice GDYNIA. 9 lat 67 18 2012-10-30 12:06 zgoda zgadzam się ale jest jeden problem, na meczach jest Nas zaledwie 4 tyś co jest miernym siłą gdyby Nas było ze 3 razy tyle. A tak to tylko robimy świetne oprawy. 15 4 2012-10-30 12:23 ...nadejdzie wiosna i lepsze czasy, powróci Arka w szeregi esktraklasy.... a wówczas wrócą również kibice sukcesu 9 lat 10 11 2012-10-30 12:26 kibece sukcesu są wszędzie o tego nic nie zmieni. I nie ma co do niech pretensji mecz oglądają sport na dobrym poziomie jak druzyna ma wyniki. 9 lat 5 2 2012-10-30 12:25 To i tak jedna z lepszych frekwencji w 1 lidze. Prawda taka że grają mała efektownie i efektywnie z niszowymi klubami prawie. te Na te 4000 zawsze można będe już sie rozpisywał jakby to z innymi na naszym miejscy było bo będą zaprzeczać ze było by ich 20000 głow... 9 lat 9 7 2012-10-30 14:04 slabe mecze ze slabymi przeciwnikami i do tego porazki Zacznijcie wygrywac z takimi zespolami jak dolcan zabki albo kolejarz stroze to moze wiecej niz te 4 tysiace zawita 9 lat 4 0 2012-10-30 11:31 byłem widziałem, wspaniałe widowisko Piłka Nożna Dla Kibiców 66 15 2012-10-30 11:50 Oprawa zacna! Brawo Kibole! 40 13 2012-10-30 11:55 tyle na temat efektownie to było przed meczem na płycie redłowskiej:) 22 25 2012-10-30 12:24 owszem, piwko lało się strumieniami w okolicznych knajpach 9 lat 13 5 2012-10-30 13:57 tak rybki piwo pili, że aż flage zgubili buahahahahaha 9 lat 18 6 2012-10-30 14:02 Efektownie to straciliscie flage ktora miala zadebiutowac 9 lat 18 4 2012-10-30 21:01 jezeli zbetoniały łbie dla ciebie jest efektownie 10 na 1 to gratuluje 1 5 2012-10-30 23:09 ssss lepiej 10 na 1 niz 15 vs kłódka 6 1 2012-10-30 12:07 Kaszuby 100% ARKA Czy na dole czy na szczycie ARKA GDYNIA ponad zycie !!! Koscierzyna, Kartuzy, Male Trojmiasto = Arka Gdynia 9 lat 53 35 2012-10-30 12:20 Na meczu zaledwie 4000 tyś Kaszuby 100% arka TAG Przymorze Tczew 100% arka Rumia,Reda,Wiejherowo 100% arka Więc gdzie Ci kibice? Na internecie buahahahaha 28 16 2012-10-30 12:25 na was i tak starczy 13 17 2012-10-30 12:44 nie bądz śmieszny tak jak przepedzony z własnego stadionu 9 lat 14 10 2012-10-30 15:02 składnia chłopcze.... 9 lat 6 3 2012-10-30 15:02 sie cykory ustawcie a nie cwaniakujecie w necie a jak co do czego to kicacie 9 lat 7 7 2012-10-30 19:52 na internecie 9 lat 4 1 2012-10-30 12:22 Jak widać znowu spalili stadion oraz kibiców arki Brawo kibice Gieksy 20 35 2012-10-30 12:28 dziecko odpuść pograj w herosów ale sie juz nie wypowiadaj na tematy o któtrych nie masz pojęcia 9 lat 15 3 2012-10-30 20:06 Albo niech gra w LOLka. 9 lat 6 2 2012-10-30 22:55 On gra na rybich łbach 9 lat 2 2 2012-10-30 12:35 arka ma jeszcze dużo rac z okazji awansu do II ligi gdynia śpiewa i tańczy .... 15 28 2012-10-30 12:37 donos Arka Gdynia Panie Nemec...paru piłkarzy Arki na Witominie robi sobie niezłe biby...ledwo na nogach stoją...Kuklis,Pruchnik i jeszcze paru...pozdrawiam 26 7 2012-10-30 16:08 popieram pruchnik byl widziany w sopocie nad ranem, nachlany kebaby jadl 8 3 2012-10-30 16:12 to prawda panie nemec 5 4 Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Translations in context of "których twoi" in Polish-English from Reverso Context: Koszmary, których twoi koledzy nie potrafią sobie wyobrazić. Jak przekazał przedstawiciel samozwańczych władz okupowanego Melitopola Andriej Siguta propagandowej agencji "Interfax", teraz w regionie trwają zbiory czereśni. Normalnie zostałyby wysłane do innych regionów Ukrainy, ale okupanci postanowili przewieźć je na okupowany koledzy z Izby Przemysłowo-Handlowej Melitopol prowadzili rozmowy z rynkami Moskwy i Sankt Petersburga, a teraz przygotowują możliwość wjazdu na ten teren, ponieważ czereśnie to delikatny owoc, transport jest specyficzny - cytuje Sigutę agencja "Interfax".Wywożą ukraińskie owoce na potęgęWedług niego dostawy czereśni typu Melitopol na okupowany Krym obniżyły ceny produktów na rynkach. Obecnie dyskutowana jest również możliwość dostaw do innych regionów Rosji. Siguta powiedział, że sady wiśniowe zajmują około 2 tys. hektarów w okolicach samozwańczych władz pochwalił się, że w stronę Krymu pojawiają się "ogromne kolejki, w których samochody stoją 36 godzin". Oznacza to, że Rosjanie na potęgę wywożą ukraińskie owoce z okupowanych regionów. - Nigdy nie było takiego spadku cen jak w tym roku - chwalą się okupanci."Spadek cen" Według niego w latach dobrych zbiorów cena od producenta za kilogram czereśni wynosiła 45-100 hrywien, w tym roku rolnicy zmuszeni są sprzedawać jagody za 10-15 hrywien. Jak podaje "Ukraińska Prawda", co roku rolnicy w regionie zbierają kilka tysięcy ton czereśni. Główna część przedsiębiorstw jest skoncentrowana w wiejskiej osadzie Terpenewski - jest to największy targ wiśni w Europie. Do 2014 roku główna sprzedaż trafiała do Rosji, potem zaczęły trafiać do krajów europejskich. Zobacz także: Rosja demonstruje siłę na Morzu Bałtyckim. Manewry rosyjskiej floty przy granicy z Polską Hasło do krzyżówki „koledzy i koleżanki” w słowniku krzyżówkowym. W naszym leksykonie definicji krzyżówkowych dla wyrażenia koledzy i koleżanki znajduje się tylko 1 definicja do krzyżówek. Definicje te zostały podzielone na 1 grupę znaczeniową. Jeżeli znasz inne definicje dla hasła „ koledzy i koleżanki ” lub - W Polsce gra się wolniej, natężenie jest mniejsze - tłumaczy ekspert od statystyk piłkarskich Filip Dutkiewicz. - W przeciągu ostatnich lat tylko Legia raz zbliżyła się do klubów, które mają tyle jakości, by grać regularnie w pucharach - dodaje. 25 Lipca 2022, 08:21 PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: piłkarz drużyny Jagiellonia Białystok Bojan Nastić (z prawej) i Joel Pereira z zespołu Lech Poznań Arsenal dopiął transfer wewnątrz Premier League Piłka nożna, podobnie jak cały świat, idzie mocno do przodu. Dziś nie wystarczy już ocena "na oko". Piłkarze monitorowani są z każdej możliwej perspektywy, a analitycy zalewani są setkami, jak nie tysiącami liczb. Najlepsze kluby na świecie potrafią za pomocą tych danych wpłynąć na rozwój zespołu. W Polsce jednak wciąż większość drużyn się przed nimi wzbrania. Te natomiast są dla nich bezlitosne. O tym, dlaczego tak jest i w czym najbardziej nasze drużyny odstają od reszty Europy, rozmawiamy ze specjalistą w dziedzinie analityki piłkarskiej, Filipem Dutkowskim. Bartłomiej Bukowski, WP SportoweFakty: Jeszcze dobrze nie skończył się lipiec, a my już mamy za sobą pierwszą kompromitację w europejskich pucharach i zagwarantowany kolejny rok bez polskiej drużyny w Lidze Mistrzów. Czy polska piłka naprawdę jest aż tak słaba? Filip Dutkowski, współzałożyciel firmy Sport Solver zajmującej się statystycznym konsultingiem dla klubów piłkarskich: Na to pytanie odpowiedzi poszukałem w danych. Moją inspiracją do tego był jeden z paneli podczas Kongresu 590 sprzed paru lat. Byli tam prezesi polskich klubów grających w pucharach i padło na nim fundamentalne pytanie: Dlaczego jest tak źle?ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieci Wówczas sprowadzali oni problem głównie do braku pieniędzy. Nie mieli żadnej diagnozy poza tym, że trzeba dosypać kasy. Moim zdaniem to jednak nie jest prawidłowa odpowiedź. W polskiej piłce pieniądze są. Nie są oczywiście bardzo duże, ale wystarczające, aby tych punktów w rankingu UEFA było nieco więcej. Te dawałyby nam natomiast lepsze rozstawienie czy też od razu awans do fazy grupowej. Obecnie natomiast mamy równię zatem do liczb i stworzyłem model. Był on mi potrzebny po to, aby z blisko setki różnych zmiennych wyłowić te, które są istotne. Mówiąc w bardzo dużym skrócie, model ten szacuje, czy dana drużyna jest dostatecznie dobra by grać na poziomie fazy grupowej europejskich pucharów, przy czym było to jeszcze przed powstaniem Ligi Konferencji. Na czym polegał ten model?Wziąłem do niego dane z czterech sezonów Ekstraklasy i lig podobnych do naszej ze Słowacji, Czech, Danii, Węgier, Austrii itp. Pozwoliło mi to wyłowić trzy kluczowe zmienne. Założenie było takie, aby nie patrzeć na tak oczywiste wskaźniki, jak choćby expected goals, a poszukać jakichś danych wysokiej częstotliwości, tzn. czegoś, co się dosyć często dzieje w meczu, a co nie jest aż tak oczywiste, by zawsze na to zwracać to zmienne? Pierwsza - celność podań progresywnych [wg. danych WyScout, na których pracuje Filip Dutkowski są to podania, które posuwają piłkę do przodu o 10 m na połowie rywala bądź o 30 m jeżeli podanie zaczyna się na własnej połowie], druga - ogólna skuteczność pojedynków zarówno w ofensywie jak i w defensywie i trzecia - udział wysokich odbiorów (tj. w tercji rywala) w łącznej liczbie odbiorów. Gdy wyskoczyły mi akurat te trzy zmienne, to mi się to spodobało, ponieważ po pierwsze ma to sens, a po drugie pozwala monitorować jakość gry niezależnie od stylu. Zarówno drużyna, która broni i kontruje, jak i drużyna grająca atakiem pozycyjnym mogą dobrze wypadać w tych statystykach. Ten model jest o tyle fajny, że nie patrzy na styl, a raczej na jakość więc na podstawie tego modelu wyszło mi, że w przeciągu ostatnich lat tylko Legia Warszawa raz zbliżyła się do grupy klubów, które mają na tyle jakości, by grać regularnie w fazach grupowych europejskich na tych trzech parametrach można oprzeć wniosek, że polskie kluby nie dojeżdżają do Europy?Nie tylko. Inną rzeczą, do której można było dojść bez żadnego modelowania, a jedynie patrząc na dane, to intensywność podań, czyli ile średnio dana drużyna wymienia podań w ciągu minuty posiadając piłkę. W skrócie - jak szybko krąży piłka. No i okazało się, że polska liga odstaje tu od tych lig, które uważamy za porównywalne, ale które osiągają lepsze wyniki w Europie. Po prostu w Polsce gra się wolniej, natężenie jest mniejsze. Kolejna rzecz, w której polska liga odstaje, to utrzymanie się przy piłce, co pokazują dane platformy SmaterScout. To jest skutek niskiej celności podań, w tym właśnie progresywnych, ale także dryblingów czy pojedynków. Pod tym względem polskie kluby wypadają dużo gorzej niż Europa i tu następuje zderzenie. Jak w ogóle doszło do tego, że postanowiłeś sprawdzać poziom naszych klubów przy pomocy analityki? Moja droga do tworzenia takich analiz jest raczej dość standardowa. Zaczęło się od filmu Moneyball, po którym zacząłem się zastanawiać, czy coś takiego da się robić w piłce, budować modele matematyczne, które pozwalają osiągać lepsze wyniki przede wszystkim poprzez rekrutację piłkarzy, którzy są niedoceniani przez inne tak to ruszyło. Rozpocząłem współpracę z EkstraStats, później założyliśmy Sports Solver czyli firmę, która ma doradzać polskim klubom w takich analizach. Takie rzeczy zaczęły się już wcześniej dziać w innych krajach, przede wszystkim w Anglii, gdzie ten ruch analityczny się bardzo że kiedyś to przyjdzie on także do nas. W Anglii, nie tylko w Premier League, ale i niżej, już w zasadzie każdy klub ma takie działy analityczne, które zajmują się jedynie liczbami. Tak oto znalazłem się w centrum polskiego ruchu kluby jednak wciąż z dystansem patrzą na tego typu metody… Obecnie, w porównaniu do dawnych czasów, gdy do dyspozycji były w zasadzie tylko dane dotyczące minut, bramek i asyst, kluby i analitycy są zalewani informacjami i trzeba się nauczyć pływać w tym morzu danych, wyłapywać to co jest sporo pomysłów czy możliwych do wyciągnięcia wniosków i wydaje się naturalne, że polskie kluby mogłyby być zainteresowane, by na podstawie liczb określić przynajmniej kluczowe wskaźniki, na które powinny zwracać uwagę oraz by móc monitorować postęp i rozwój swojej gry. My zaproponowaliśmy współpracę wielu klubom, natomiast praktycznie bez argumentowały jakoś dlaczego nie są tym zainteresowane? Kluby w ogóle tego nie argumentują. To nie jest tak, że “nie bo…”. Czasami zdarza się jakieś wyświechtane “mamy inne opcje”, że sobie jakoś inaczej poradzą. Nigdy jednak nie ma argumentacji rozumiem to nie byłyby straszne koszta?Absolutnie, to jest kwestia wydania tysięcy, by zaoszczędzić miliony. Przecież zły transfer, brak awansu do pucharów to są miliony, a dobre usługi analityczne to koszt liczony w tysiącach złotych. W zasadzie żaden klub nie powiedział nawet czegoś na zasadzie: “hmm… w sumie jest to ciekawe, wytłumaczcie nam to dokładnie”. Dlaczego jednak tak jest to trzeba pytać klubów. Moja teoria jest taka, że w klubach boją się merytorycznej weryfikacji na liczbach. Jeżeli bowiem przychodzisz z liczbami i dyskutujesz na jakikolwiek temat to masz od razu argumenty, a kluby nie są przygotowane merytorycznie. Bazują tylko na opiniach. Wejście z danymi sprawia, że te opinie trzeba uargumentować. To nie jest oczywiście tak, że liczby zawsze mają rację. Musisz jednak mieć bardzo dobre argumenty by je zbić i to również takie oparte na ważna jest dziś analiza statystyczna w zestawieniu z tradycyjnym skautingiem?Przede wszystkim na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nigdy nie argumentowałbym za tym, że należy odpuścić obserwację na żywo. Natomiast jeżeli analizujesz zawodnika pod kątem liczb i masz dobrze opracowane modele, to błyskawicznie możesz przeanalizować mnóstwo piłkarzy z kilku sezonów. To oznacza, że ekonomia procesu oceny i decyzji jest dużo lepsza. Czy skaut da radę obejrzeć wszystkie mecze zawodnika z kilku lat? Nie. Natomiast dzięki danym możemy przeanalizować każdy mecz po kolei czyli możemy bardzo szybko przeanalizować dużo więcej. Dzisiaj dane też są coraz lepsze i w coraz większym wymiarze uwzględniają nie tylko to co dzieje się przy piłce, ale także poza piłką, jak zawodnik się przemieszcza itp, dzięki czemu możemy chociażby sprawdzić czy dany zawodnik wychodzi na pozycję czy jak kontroluje przestrzeń. Coraz więcej rzeczy da się sprawdzić czysto wcześniej w procesie selekcji postawi się filtr ilościowy tym lepiej. To znacząco oszczędza czas skautów. Nie będą oni musieli jeździć i obserwować zawodników, którzy nie przejdą danego filtra opartego o pożądane dziś nadzieję, że w najbliższym czasie podejście polskich klubów do tej kwestii się zmieni?Trzeba przyznać, że. troszeczkę się to rozruszało, niektóre kluby pracują z danymi i to widać, np. w Rakowie. Problem w wielu klubach jest jednak taki, że najpierw musi zapaść decyzja, że robisz analitykę, a następnie klub musi zbudować u siebie kompetencje, by oddzielić słabą analitykę od dobrej analityki. Bo analityka może być zła i wówczas powstają błędne wnioski, klub się rozczaruje i się skończy jak tak jak to było w przypadku kwestią jest jeszcze wprowadzenie tej analityki do funkcjonowania klubu. Bo co z tego, że zatrudnimy płatnych analityków, jeżeli dyrektor sportowy będzie miał zupełnie inną wizję. Sama decyzja o tym, by wejść w analitykę, to dopiero pierwszy krok, od którego daleko jest do tego, by miało to realny wpływ na wyniki. Jesteśmy jednak w takim momencie, że polskim klubom coraz trudniej mówić, że nie ma to sensu i wymyślać absurdalne uzasadnienia pokroju tego, że statystycznie człowiek z psem mają po 3 nogi. Trochę takich kretynizmów się nasłuchałem. Teraz tego na szczęście już nie by było, aby było jakieś succes story, aby np. Raków zdobył mistrzostwo Polski podpierając to fajną analityką. Wówczas byłoby jasne, że nie da się bez tego pracować. Najwięcej dałby oczywiście sukces w europejskich pucharach. Widzę jednak, że mało klubów posiada dziś zaawansowane pracownie analityczne. Chyba nikt nie kupuje surowych danych do pracy własnej wewnątrz klubu, może poza tymi, którzy posiadają Statsbomb, bo jest tam strumień danych surowych, ale raczej mało kto kombinuje co jakiś czas podajesz na swoim Twitterze analizy statystyczne różnych zawodników po ich transferach do ekstraklasowych klubów. Był kiedyś jakiś piłkarz, który szczególnie Cię zaskoczył swoją grą, wymykając się liczbom?Był taki przypadek, który bardzo dobrze pamiętam. To był Pekhart, który gdy przychodził do Legii w ogóle mi się nie podobał. Okazało się jednak, że byłem w błędzie i zacząłem się zastanawiać co zrobiłem źle w tej analizie. Wówczas wpadłem na to, że można sprawdzić, czy zawodnik, który strzela więcej goli niż wykazuje expected goals robi to przypadkowo czy nie. Pekhart był do tego inspiracją. Okazało się, że ma tę umiejętność wykańczania akcji ponadprzeciętną w porównaniu do zwykłych napastników. To był przypadek, gdy pomyliłem się in minus, myślałem, że jest za słaby, a okazał się bardzo dobry. To też jest argument za tym, że zawsze warto obserwować zawodników. Z drugiej strony innym przykładem jest Jasur Jakszibojew. Koledzy zaproponowali, bym na niego spojrzał. Na pierwszy rzut oka stwierdziłem, że wygląda ok. Jednak osoby, które go oglądały w akcji (nie byli to ludzie z Legii), zaczęli mi zadawać pytania jak rozumiem to i tamto. Wówczas poważniej mu się przyjrzałem i przestał mi się podobać, bo wgryzłem się w te dane. Czyli dopiero solidna analiza pokazała, że należy przy nim dać kciuk w dół. Nie liczyłem nigdy ile razy trafiam, a ile nie trafiam z oceną piłkarza. Poza tym zawodnik może nie odpalić z wielu różnych powodów, nie tylko dlatego, że statystyki się nie są też kryteria oceny. Np. taki Rafa Lopes był według mnie od początku za słaby na Legię. Jednak grał, strzelał bramki, strzelił też gola Lechowi. Myślę, że dziś każdy uważa, że swoją robotę jako rezerwowy zrobił. Także tutaj pojawia się również pytanie o oczekiwania. Ja patrzyłem na Lopesa jako na napastnika, a nie na można też w ten sposób niejako przewidzieć przyszłość. Gdy do Piasta przychodził Kostadinov, to wyszło mi, że jest to drugi Lipski, co mi kompletnie nie pasowało, taki duplikat nie miał sensu. Zaraz potem okazało się jednak, że Lipski odchodzi i nagle wszystkie klocki się gdzie dziś analitycznie jest nasza liga? Jakie jest nasze miejsce w Europie?Można tutaj stosować różne kryteria. Oczywiście jeżeli chodzi o brak udziału w Lidze Mistrzów, to już naprawdę zostaliśmy prawie sami. To jest trudne pytanie, bo można na nie odpowiedzieć na wiele sposobów. Na pewno jednak jesteśmy dużo niżej, niż nasza siła finansowa, nie chciałbym, żebyśmy się pogodzili z tym, że dla nas to tylko Liga Konferencji. Kluby dostają duże pieniądze, które są marnowane. Brakuje strategicznego myślenia i zastanowienia się przed każdą @BartekBukCzytaj także: - Może stracić mundial przez żonę! Kłopoty gwiazdy rywala Polaków - Polak z kolejnym golem w Niemczech. Powrót do wielkiej formy? WP SportoweFakty Polska Piłka nożna PKO Ekstraklasa -Po czym poznać dobrego wodzireja??? -Po tym, że potrafi porwać za sobą gości . Pierwasze oficjalne zdjęcie z #weselewesel od Koto Foto #znamysiezimprez
Ot, ktoś zatrudnia księgową i po czasie okazuje się, że położyła już sześć firm, ma za sobą wyrok, ale sprawę okrywa tajemnica, bo pracodawcy takimi wpadkami niechętnie się chwalą.
Koszmary, których twoi koledzy nie potrafią sobie wyobrazić. Orrori che i tuoi compagni possono a stento immaginare. Ty i twoi koledzy wiedzieliście na co się piszecie. Tu e i tuoi compagni sapevate per cosa vi stavate arruolando. @JKowalski_posel @GiertychRoman Janóż - ty i twoi koledzy będziecie odsiadywać wieloletnie wyroki. Już niebawem. 19 Jan 2022 Tłumaczenia w kontekście hasła "Koledzy z drużyny" z polskiego na angielski od Reverso Context: Jeśli znajdziesz lepszych uczestników niż moi koledzy z drużyny. .
  • ne8w819xo3.pages.dev/736
  • ne8w819xo3.pages.dev/344
  • ne8w819xo3.pages.dev/547
  • ne8w819xo3.pages.dev/604
  • ne8w819xo3.pages.dev/329
  • ne8w819xo3.pages.dev/68
  • ne8w819xo3.pages.dev/888
  • ne8w819xo3.pages.dev/376
  • ne8w819xo3.pages.dev/398
  • ne8w819xo3.pages.dev/8
  • ne8w819xo3.pages.dev/93
  • ne8w819xo3.pages.dev/70
  • ne8w819xo3.pages.dev/568
  • ne8w819xo3.pages.dev/165
  • ne8w819xo3.pages.dev/969
  • czym chwalą się twoi koledzy